czwartek, 2 czerwca 2016
30. Eleri Fowler "Radość kwiatów" / kolorowanka
Szał kolorowanek opanował nasze wydawnictwa. Ja od zawsze lubiłam wziąć kredki w ręce i nadawać różne barwy czarno-białym rysunkom. Przyznam się, że czasem nawet podkradałam dzieciom jakiś obrazek. Teraz, na szczęście już nie muszę tego robić, odkąd wydawcy zadbali, by na rynku polskim ukazały się kolorowanki dla dorosłych. Na obecną chwilę wybór jest ogromny, każdy znajdzie coś dla siebie. Ja dziś przedstawię Wam kolorowankę, w której przewodnim tematem są kwiaty.
Już z samego wstępu, od autorki dowiadujemy się, że rysunki z jej szkicownika pochodzą zarówno z Walii, gdzie mieszka, jak i z różnych egzotycznych podróży. Rysunki są naprawdę różnorodne. Przyciągają uwagę i zapraszają do sięgnięcia po kredki. Na kartach tej książki znajdziemy mnóstwo kompozycji kwiatowych, z detalami, listkami i gałązkami. Na obrazkach gdzieniegdzie pojawi się też motyl, ważka czy piękna i dostojna sowa. Wszystko czeka, by właściciel kolorowanki nadał odpowiednie barwy. Jestem pewna, że sympatycy kwiatów nie będą mogli się jej oprzeć.
Co jest dla mnie ważne, przy wyborze kolorowanki dla dorosłych? Format. Bardzo zwracam uwagę, na wielkość książeczki. Miałam już jedną taką wielką i jedną bardzo małą, z której po pokolorowaniu powstawały jakby pocztówki. O ile do dużych nie mam zastrzeżeń, chociaż trzeba się namachać ręką, by skończyć obrazek, to te małe to kompletna porażka. "Radość kwiatów" ma idealny format, jest wygodny i na tyle duży, by można było ładnie kolorować.
Autorka pomiędzy rysunkami umieściła także sporo ciekawych cytatów sławnych osób, np. Szekspira. Każdy z nich ma swoje przesłanie i doskonale dopasowuje się do tematyki kolorowanki. Jestem pewna, że każda kobieta będzie zadowolona mając taką ciekawą kolorowankę.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Harper Collins!
Moja ocena: 5/6
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Takie kolorowanki podobno odstresowują człowieka, więc to cos w sam raz teraz dla mnie. Starsze dziecko dzisiaj o 7.15 pojechało mi na 2 tyg. nad morze na Zieloną Szkołę i przeżywam to jak stonka wykopki. Ja nie wiem, jak przetrwam ten czas bez jednego dziecka w domu Malwinka. A co u Was?
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że kolorowanka przypadła Ci do gustu, ja jednak bałbym się po nią sięgać. Jestem tak niecierpliwy, że pewnie nie dałbym rady skończyć ani jednego rysunku ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że spróbować warto bo to naprawdę rewelacyjny sposób na odstresownaie i relaks. A żeby nie inwestować od razu kasy to najpierw ściągnij sobie kilka kolorowanek z netu i zobaczysz czy to rozrywka dla Ciebie. Tu masz np. kilka na początek: http://www.e-kolorowanki.eu/kolorowanki-dla-doroslych/
Usuń