środa, 29 czerwca 2016

34. Agnieszka Walczak-Chojecka "Nie czas na miłość"







Tematyka wojenna w literaturze nigdy mnie nie pociągała, tym razem jednak dałam się skusić. Już od dawna miałam ochotę na tę książkę, ale kiedy Wydawnictwo Filia zaproponowało mi ją do recenzji, nie wahałam się ani chwili. Dziś jestem już jakiś czas po lekturze, ale nadal czuję i pamiętam wszystkie emocje, które towarzyszyły mi czytaniu. Agnieszka Walczak-Chojecka może być naprawdę dumna, bo stworzyła przepiękną historię miłosną z wojną bałkańską w tle.


Chorwatka Jasmina i Serb Dragan, teoretycznie łączące ich uczucie nigdy nie powinno ujrzeć światła dziennego, praktycznie - na miłość przecież nie ma lekarstwa. Ojciec dziewczyny próbuje odciągnąć ją od tego uczucia, a matka Dragana podstępem chce zmusić syna do powrotu do Polski. Młodzi jednak za wszelką cenę chcą być razem, uciekają w świat teatru, gdzie każde z nich ma do odegrania swoją rolę. Tymczasem w Sarajewie powoli wybuch wojna, która z czasem przenosi się na całe Bałkany. Nie jest to dobry czas na miłość, lecz może dzięki niesprzyjającym warunkom okaże się bardziej trwała?

Najnowsza powieść Agnieszki Walczak-Chojeckiej jest barwnie napisaną historią miłosną z wojną w tle. Jestem pd wrażeniem ogromu pracy, jaki autorka włożyła w napisanie tej książki. Opisy wojny, portrety psychologiczne bohaterów, wydarzenia, które miały wpływ na dalsze losy bohaterów, to wszystko idealnie ze sobą zostało połączone i przedstawione czytelnikowi. Widać, że pani Agnieszka włożyła dużo serca w napisanie tej książki i muszę przyznać, że mnie tym "kupiła". A jak wiecie, ja nie odnajduje się w temacie wojen, jednak "Nie czas na miłość" to przede wszystkim opowieść o wielkiej miłości, która potrafi przezwyciężyć trudy konfliktu zbrojnego i niechęci rodziny. Jasmina i Dragan to bohaterowie, którzy zasługują na uwagę, pokazują, że zawsze należy mieć nadzieję i nigdy się nie poddawać. Wojna nie raz już rozdzielała kochanków i trzeba wiele samozaparcia by wyjść z tej sytuacji obronną ręką. Czy im się uda?

Autorka w piękny i niezwykle emocjonalny sposób opisała nie tylko miłość dwojga ludzi, ale też sytuacje na Bałkanach oraz Warszawę w latach 90-tych. Pani Agnieszka ukazała także stolicę Polski w okresie, gdy z rozmachem otwierała się na Zachód. Realistyczne opisy które stworzyła potrafią przenieść czytelnika lata wstecz, by doświadczyć emocji, które towarzyszyły tamtym czasom. Barwny język dodaje książce "smaczku" i sprawia, że czytanie jej to prawdziwa przyjemność. Niecierpliwie czekam na kolejny tom Sagi Bałkańskiej!

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Filia!

Moja ocena : 5/6

1 komentarz:

  1. Przydałaby mi się odskocznia od nawału kryminałów w postaci powieści, która poruszy najgłębiej skrywane emocje. Po raz pierwszy słyszę o książce, ale dzięki Twojej rekomendacji jestem przekonany, że muszę ją przeczytać! :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń