Drugą
ksiązką ze stosiku była własnie "Okrutne oskarżenie".wybrałam ją
całkiem przypadkowo,wydawał mi się ciekawy opis i postanowiłam ja
przeczytać.
W olśniewającej nowej powieści autorki z pierwszego miejsca listy
bestsellerów New York Timesa kobieta zniszczona przez zdradę rozpoczyna
śmiałą walkę o sprawiedliwość…
Straciła wszystko…
Kate i Alex Roketowie są szczęśliwym małżeństwem, mają wspaniały dom.
Kate nie może mieć dzieci, więc razem z Aleksem dbają o Sarę i Emily,
córki ich przyjaciół, Dona i Debbie Winterów, jak o własne.
Oprócz nadziei…
Po jednym telefonie wszystko się zmienia. Sara oskarża Aleksa o potworny
czyn, który staje się powodem rozpadu przyjaźni obu par. Kate przygląda
się bezradnie, jak jej niewinny mąż zostaje skazany i wtrącony do
więzienia. Jednak gdy spada na nią jeszcze większa tragedia, smutek Kate
zmienia się w złość. Kate odkrywa wewnętrzną siłę, jest zdeterminowana,
aby oczyścić imię męża i zrujnować tych, którzy zniszczyli ich wspólne
życie. Największym wyzwaniem Kate będzie jednak pomścić Aleksa tak, żeby
nie stracić szansy na nową przyszłość i wspaniałą nową miłość…
Powieść obyczajowa z nutką tajemnicy,sensacji.Jest także wątek
miłosci,zdradi i zemsty.Historia bardzo realna,mogła zdarzyć się
naprawdę.Bardzo prosto i ciekawie opisana.Nie mogłam się od niej oderwać
i ciągle chciałam sie dowiedzieć jakie znaczenie wywrze na życiu
głownych bohaterów oskarżenie Sary.Chociaż ksiązka skończyła się nie w
taki sposób jakbym sobie życzyła i tak trzymałam kciuki za Kate,by
odnalazła swoje szczęcie i miłośc.
Powieśc oceniam bardzo dobrze,polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz