niedziela, 15 grudnia 2013

Agata Kołakowska "Niechciana prawda"



Książka do bólu szczera,prawdziwa, bez tematów tabu.
Takie własnie obyczajówki lubię.W 100 % mozna poczuć i wkraść się w rolę głównych bohaterów,ich myśli,problemów,decyzji zyciowych.
Tym bardziej, że postaci przedstawione przez Agatę Kołakowską  nie sa wyidealizowane, wręcz przeciwnie - ukazane takimi jakimi są, ze swoimi wadami i zaletami.
W "Niechcianej prawdzie" nie ma fikcji literackiej, są problemy dotykajace zwykłych ludzi.Kto lubi takie ksiązki - szczerze polecam.

Beata i Marek tworzą idealne małżeństwo.Mają dorastającego syna,on jest wziętym prawnikiem,ona prowadzi kwiaciarnię i sprawia jej to ogromną satysfakcję.Ten piekny obraz małżeństwa burzy nagła wiadomość że marek odchodzi.Ot, tak sobie...po prostu i zaraz.Co najgorsze jeszcze przed Beatą.Marek wyznaje szokującą prawdę że odchodzi do innego faceta,jest gejem.To wszystko sprawia że poukładany swiat Beaty runie niczym zamek z piasku.Wcale nie dziwię się głownej bohaterce, bo długo myslałam podczas czytania jak zachowałabym się w podobnej sytuacji.Taka wiadomość bolała jeszcze bardziej ze względu no to iz Marek żył z Beatą jakby od niechcenia.Sam czuł od wielu lat że podoba mu się płeć brzydka a jednak brnął w małżeństwo.Teraz dopiero Beata poukładała sobie w myslach wszystkie fakty...Marek był pasjonatem pieknych wnetrz, miał idealne wyczucie smaku,uwielbiał zakupy oraz stronił od igraszek łóżkowych z żoną.Wszystko przecież można była jakoś wytłumaczyć...i Beata przez wiele lat tak włąsnie robiła.
To że Beata straciła grunt pod nogami to jeszcze nie koniec.trzeba przecież jakoś powiedzieć prawdę synowi.Terapeuta Beaty sugeruje wyznać wszystko jak jest.Czy Beata tak postąpi?Jak zachowa się Bartek i czy znajdzie się jeszcze jakaś nic łącząca ojca z synem?Czy popelnione błędy można naprawić?
Odsyłam do ksiązki.
Po Nowym roku ukaże się nowa powieść A.Kołakowskiej którą z przyjemnością przeczytam.
Moja ocena 5/6.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz