środa, 27 listopada 2013

Martyna Wojciechowska "Kobieta na krańcu świata 2"



Było to moje pierwsze spotkanie z książkami pani Martyny.Mam co prawda część 1 w domu ale jakoś czasu na razie nie było żeby do niej zerknąć.Dzięki uprzejmości Iwonki dostałam do poczytania 2 część i to od niej rozpoczynam przygodę z książkami podróżniczymi.
Swoją recenzję zacznę od tego, że książka jest pięknie wydana i bardzo mi to odpowiada.Format w sam raz, piękny kredowany papier,przepiękne fotografie oraz ilość wiadomości dostosowana do ilości zdjęć sprawia że książkę się czyta z najwyższą przyjemnością.
Martyna ma coś takiego w sobie że to w jaki sposób przedstawia nam swoje przygody wciąga po uszy.Wszystko jest w 100 % prawdziwe,realne i namacalne.Wręcz po lekturze chciało by się byc tam i zobaczyć na własne oczy jak żyją kobiety w innych zakątkach świata.Estonia,Republika Południowej Afryki czy Japonia to dla mnie bardzo tajemnicze i odległe miejsca.Pewnie dla większości Europejek także.Po przeczytaniu "Kobiet na krańcu świata" mam przynajmniej minimalne pojęcia o tym jak żyją,jak pracują a nawet jak kochają kobiety żyjące tak daleko.Ta książka to cenne żródło informacji wzbogacone cudownymi zdjęciami.U Martyny nie ma tematów tabu,przesłodzonego czy wymyślonego tekstu i to mi się na prawdę podoba.Sam styl jaki pisze autorka pozwala nam zbliżyć się do różnych kultur i zachowań społecznych.Jest to książka tak na prawdę dla każdego i koniecznie muszę mieć wszystkie części.

Ocena 6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz