wtorek, 23 października 2018

Co tak pachnie? Yankee Candle Raidrops

Jesień rozpieszczała nas piękną pogodą, wysokimi temperaturami i całą gamą swoich barw. Jednak wiadomo, że prędzej czy późnej przyjdzie czas słoty, kaloszy, parasoli i pogody, która nastraja tylko do spędzania czasu w domu. Mam dziś dla Was propozycje zapachu...deszczu! Firma Yankee Candle wypuściła w tym roku zapach o uroczej nazwie "Raindrops", co oznacza krople deszczu. Limitowana świeca była dostępna w Polsce już od wiosny. Ja mam okazję cieszyć się nią dopiero od niedawna, ale mogę ją z całego serca Wam polecić.


Jesteście ciekawi jak mogą pachnieć krople deszczu zamknięte w słoiku? Na pewno świeżo, lekko, czysto. Zapach jest bardzo "przejrzysty", nienachalny, ma w sobie nuty cytrusów, delikatnych kwiatów i świeżego powietrza. Wyczuwam nuty wodne, które ogólnie w świecach średnio lubię, ale w tej konkretnej kompozycji nadają całości wyjątkowego charakteru. Raindrops jest niczym dziewczęce perfumy, lekkie, subtelne, świeże, absolutnie nie męczące czy przyprawiające o ból głowy.Dla mnie jest to zapach, który powinien spodobać się większości. Jeśli tylko lubicie zapachy zbliżone do natury,gdzie wyraźnie wyczuwalne są nuty wody, powietrza, kwiatów, owoców, to jest to zdecydowanie zapach wart Waszej uwagi. Ja jestem bardzo pozytywnie nim zaskoczona.



Piękny zapach to nie wszystko, warto zwrócić uwagę,że ta świeca stanowi ozdobę sama w sobie. Etykieta jest magiczna, jak ja uwielbiam takie klimaty! Wszystko ze sobą idealnie współgra, kolor wosku przypominający morze, albo ocean, śliczna naklejka i naprawdę udany zapach. Uważam,że  Raindrops absolutnie nie powinien zostać niezauważony. Jest to zapach limitowany, także jeśli przekonałam Was do zakupu, to pospieszcie się, bo może szybko zniknąć.



Na koniec dodam,że mój egzemplarz pali się bez żadnych problemów, czuć go bardzo fajnie w moim salonie. Nie jest ani duszący, ani mało wyczuwalny. Pod każdym względem mi bardzo odpowiada.

Za egzemplarz bardzo dziękuję  Grupie Zachodniej!

3 komentarze:

  1. Krople deszczu? Brzmi super! Lubię takie świeże zapachy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie moje klimaty ;) Ale etykieta faktycznie cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że idealnie wpasuje się w aurę za oknem.:)

    OdpowiedzUsuń