piątek, 22 kwietnia 2016

Benjamin Chaud "Żegnaj, Skarpetko!"


Kiedy zobaczyłam na stronie Zakamarków okładkę tej książki pomyślałam, że będzie to zabawna historyjka chłopca, któremu ciągle ginęły skarpetki. Wszak pojedyncze skarpetki to standard w wielu domach i my także dobrze znamy ten problem. Stop. Ta książka nie jest o znikających częściach garderoby, to wspaniała, pięknie wydana i mądrze przedstawiona lekcja odpowiedzialności za zwierzątko. Poznajcie królika, któremu na imię Skarpetka.


Skarpetka to królik rasy bawół, swoje imię zawdzięcza oklapniętym uszom, które wcale nie chcą stać. W dodatku zwierzątko jest wyjątkowo niemrawe, nie umie bawić się w Indian i zupełnie nie spełnia oczekiwań swojego małego opiekuna. Chłopiec zdecydowanie bardziej woli bawić się z kolegami niż opiekować nudnym królikiem, dlatego przy najbliższej okazji zabiera go na spacer do lasu. Nie będzie to jednak zwykły spacer, przyjemny dla obu stron. Chłopiec przywiązuje Skarpetkę do drzewa i odchodzi, ot tak sobie, zwyczajnie zostawia niepotrzebne zwierzę w lesie. Po chwili jednak wyrzuty sumienia tak bardzo zaprzątają myśli chłopca, że postanawia on zawrócić po królika. Jednak Skarpetki już nie ma, pozostał tylko kawałek sznurka. Gdzie się podział? Odsyłam do lektury.


"Żegnaj, Skarpetko!" to książka z niesamowitym morałem, działa na psychikę dziecka, uczy poprawnego zachowania i traktowania zwierząt. Kiedy czytałam dzieciom tę książkę w momencie gdy chłopczyk zostawiał Skarpetkę w lesie moje dzieciaki miały oczy pełne smutku i strachu. Córka nawet zapytała "ale jak to możliwe, zostawi go tam?". No właśnie. Życie to nie bajka, ne zawsze ludzi są cudownymi przyjaciółmi dla zwierząt, chociaż one dla nas właściwie zawsze. Nie można wziąć zwierzaka i potem ot tak sobie zwyczajnie do oddać, wyrzucić czy zaniedbać. Mieć zwierzątko to znaczy podjąć się opieki do końca jego życia, bez względu na nasz humor czy warunki w jakich się znajdziemy. Uczę dzieci szacunku do istot żywych, mówię im, że miłość czworonoga często jest jedną z najbardziej bezwarunkowych miłości na świecie. Nie kocha się na chwilę, dlatego zawsze każdą decyzję o nowym przyjacielu rodziny należy przemyśleć, a nie spełniać tylko swoje chwilowe zachcianki.



Pięknie wydana, w dużym formacie, gdzie ilustracje zachęcają do oglądania i czytania razem z dzieckiem. Wartościowa, mądra i z morałem. Absolutnie polecam, jestem ogromną fanką takich książek, które wywołują emocje w dziecku, uczą poprawnego zachowania i spojrzenia na sprawy oczywiste z innej strony.

Za egzemplarz bardzo dziękuję Wydawnictwu Zakamarki!

Moja ocena: +5/6

3 komentarze:

  1. Coś dla mojego kuzyna! :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszam do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale to śliczne! :D Zazdroszczę maluchowi takich wspaniałości, szkoda, że jestem już tak stara :D

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ilustracje są fantastyczne :). Mój synek uwielbia tę książkę.

    OdpowiedzUsuń