Na maj kupiłam sobie tylko 2 książki.Jest moje ograniczenie i tego się trzymam.Nie mogłam oprzeć się pokusie kupienia najnowszej książki Prószyńskiego "Gdzie kończy się cisza".Nie skusiłam się przy tym zamówieniu na nic więcej i uważam to za swój sukces.Kusiły mnie też promocje w internetowych księgarniach ale na kuszeniu się skończyło.Pogniewałam się tez na wszystkie moje biblioteki :-)
Skąd zatem wziął się u mnie stosik?Pozbłam się kilku książek robiąc wymianę na stronie Lubimy Czytać.
W zamian dostałam
"Linię życia" Jodi Picoult
"Motyl" Lisa Genova (chorowałam na nią!!!)
"Zabłądziłam" Agnieszka Olejnik (dziś skonczyłam ja czytać- rewelacja)
"Kobiety z domu Soni" Sabina Czupryńska
"Motylka" kupiłam na allegro, okazyjnie za niewielką sumę.
Nie mogę nie napisac co moje starsze dziecko wczoraj powiedziało kiedy dostałam ostatnią ksiązke z wymiany:
_ Mamo, czy możesz przestać kupować ciągle te nowe książki?Masz przecież cały regał nieprzeczytanych!
Czyżby nawet moja 8 letnia córka zauważyła coś, co jest takie oczywiste? Pora przejrzeć na oczy jeszcze bardziej :-)))
Malwinka ja jeszcze w maju tyle książek nie zebrałam :) "Zabłądziłam", "Motylek" to książki, które bym poczytała :) "Motyl" mam. Teraz jest w nowej szacie graficznej, ale ja mam wydanie takie jak ty :) Oczywiście jeszcze nie czytalam, podobnie jak "Linię życia" Picoult. Chyba już z rok mam te książki nietknięte ;) " Gdzie kończy się cisza" kończę. Jeszcze mi ze 100 stron zostało. Super książka, chociaż nie wiem dalej jak się zakończy i o co w tym wszystkim chodzi :) Ciekawe jaka będzie ta Czupryńskiej. Ja na razie zraziłam się do tej autorki i to bardzo, po ostatniej książce którą czytałam ;)
OdpowiedzUsuńMalwinka z góry dzięki za tą książkę. Chętnie przeczytam :) Jasne, że podeślę ci "Zastępczą żonę ". Ja napewno dzisiaj skończę "Gdzie kończy się cisza" i znowu będę myslała, co by tu teraz poczytać ;) Jakby nie patrzeć teraz kolej na coś słabszego, czego ewentualnie mogłabym się pozbyć .
OdpowiedzUsuńHej :) Ja już skończyłam książkę ;) Nie mogłam sobie odmówić przyjemności z czytania i siegnęłam jednak teraz po "Jajko z niespodzianką" Przy okazji oświeciłam się i ta "Zabładziłam" jest przeciez z tej samej serii :)
OdpowiedzUsuńWpadam na kawę ;) Jak Ci się podoba "Gdzie kończy się cisza"? ;) mnie trochę zawiodło zakończenie. Spodziewałam się bardziej mocnej historii, motywów wyjaśnienia fabuły ;) Dzisiaj mam wolne :)
OdpowiedzUsuńNo czaaaad :) Tylko dlaczego trzeba czekać na nią aż 2 miesiące... Po drodze będzie jeszcze "Sekret mojego męża", którą też napewno kupię.
OdpowiedzUsuń