sobota, 26 września 2015

68. Magdalena Witkiewicz "Po prostu bądź"- recenzja przedpremierowa



"...oraz, że Cię nie opuszczę, aż do śmierci..."- te słowa padają podczas przysięgi małżeńskiej.Z reguły nie myślimy wtedy co tak naprawdę znaczą i co będzie gdy jednego z nas zabraknie..Jesteśmy młodzi, piękni, całe życie stoi przed nami otworem a my mamy tyle planów, marzeń, wspólne cele i kredyt na głowie. Rodzina i przyjaciele składają nam życzenia zdrowia i wielu lat w szczęściu. Któż z nas wtedy myśli, że może nie być nam pisane doczekać pierwszej rocznicy ślubu? Los jest na tyle nieprzewidywalny i lubi drwić sobie z ludzkich planów, że rozdziela ludzi w najmniej odpowiednim momencie ich wspólnej wędrówki. Ba! Czy jest odpowiedni moment by pożegnać na zawsze ukochaną osobę? To najtrudniejsze i najbardziej bolesne życiowe doświadczenie spotkało Polę-bohaterkę najnowszej powieści Magdaleny Witkiewicz.
Czekałam z utęsknieniem na egzemplarz i napiszę tyle: było warto! "Pierwsza na liście" była bardzo dobrą powieścią, ale to "Po prostu bądź" podbiła moje czytelnicze serce na maksa! Jeśli ktoś z Was ma jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, czy sięgnąć po tę jesienną nowość wydawnictwa Filia to mam nadzieję, że moja recenzja je natychmiast rozwieje.

Paulina, nazywana przez przyjaciół Polą, to dziewczyna ze wsi. Pomimo swojego miejsca zamieszkania nie chce zostać na gospodarstwie, tak jak wymarzyli sobie to jej rodzice.Pola chce studiować a za mąż wyjsć z miłości, nie za kandydata, którego wstępnie wybrał jej ojciec. Paulina nie chce także powielać losu swojej starszej siostry, która życie spędza z gromadką dzieci i mężem alkoholikiem. Ona chce się uczyć, pracować, być niezależna i po swojemu szczęśliwa. Studia na które się dostała są kością niezgody pomiędzy nią a rodzicami. Oni nigdy nie zrozumieli, że można chcieć gdzie indziej mieszkać, niż na wsi.
Pola na studiach zakochuje się w swoim wykładowcy. Zakazana miłość jest odwzajemniona i wkrótce wybucha z ogromną siłą. Paulina i Aleksander nie widzą poza sobą świata, do momentu, aż życie okrutnie zweryfikuje wszystkie ich dotychczasowe plany. Na szczęście na wyciągnięcię ręki jest Łukasz- wieloletni przyjaciel Aleksandra. To on będzie podporą dla Poli w najtrudniejszym okresie jej życia, on też zaproponuje jej pewien układ. Umowę, która zmieni ich życie na zawsze.

Autorka każdy rozdział rozpoczynała fragmentami znanych piosenek, których słowa idealnie wpasowały się w fabułę. Stanowiło to doskonałą esencję rozpoczynającego się rozdziału i miało na celu wprowadzenie czytelnika w odpowiedni nastrój. Ten "chwyt" udał się Magdzie Witkiewicz, byłam zaskoczona trafnym doborem utworów do treści książki a w głowie nuciłam znane mi piosenki, które umieściła autorka.

Każda strona powieści wywoływała we mnie ogrom emocji, od radości po współczucie, lęk, rozpacz, żal, tęsknotę. "Po prostu bądź" jest doskonałym przykładem książki- pożeracza czasu. Nie mogłam jej odłożyć i skupić się na obowiązkach domowych. Jej bohaterowie tak pochłonęli mnie swą historią, że nie mogłam myśleć o niczym innym. Wciąż czekałam na dalszy ciąg tej cudownej, wzruszającej opowieści.
Dawno już żadna powieść nie poruszyła mnie aż tak bardzo. Losy Pauliny przeżywałam na równi z nią, współczułam jej i kibicowałam, by wyszła na "prostą". Łukasza też polubiłam i doskonale go rozumiałam. Oboje byli tak prawdziwi, że ciężko było ocenić ich inaczej. Podczas czytania byłam tak blisko bohaterów, że momentami miałam wrażenie iż faktycznie uczestniczę w ich życiu.

Witkiewicz stworzyła powieść wiarygodną, bolesną i szczerą, opowiadającą o prawdziwych ludzkich dramatach, bez słodzenia i upiększania na siłę. Nie sposób opisać tych wszystkich emocji, które towarzyszyły mi podczas lektury. Książka zwyczajnie na kilka godzin zawładnęła moim sercem i moimi myślami, ale jeśli sądzicie, że skończyło się to tuż po przeczytaniu ostatniej strony to nic bardziej mylnego. Historia stworzona przez Magdę Witkiewicz zostanie w moim sercu już na zawsze. Życzę sobie więcej takich książek, które po przeczytaniu zostawiają po sobie ślad, do których chce się wracać i przeżywać to wszystko kolejny raz, od nowa.
Autorka ma niebywałą lekkość słowa podczas opisywania naprawdę trudnych i skomplikowanych losów swoich bohaterów. Przez to jest lubianą i wysoko ocenianą polską autorką a jej powieści czytelniczki kupują w ciemno. Jej książki stają się bestsellerami, na które czekają fanki literatury obyczajowej. Czyta się je lekko, szybko, ale zawierają ogromne przesłania, tak potrzebne nam, kobietom.
"Po prostu bądź" to nie jest zwykła historia miłosna, to przepiękna lekcja życia, która wciągnie Was do samego końca!Szkoda tylko, że tak szybko się kończy.Chciałabym jeszcze i jeszcze (naprawdę nie dało się napisać dwa razy dłuższej?). To chyba najlepsza rekomendacja, prawda?

I jeszcze słowo do Autorki:
Magda, książkę o życiu może napisać prawie każdy, ale sztuką jest umieścić życie w książce. Tobie się to udało. Gratuluję :-)


Za egzemplarz pięknie dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu Filia!

Moja ocena: 6/6

18 komentarzy:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej książki! Myślę, że przypadnie mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już się nie mogę doczekać kiedy i ja będę miała okazję poznać tę niesamowitą książkę :) Jestem pewna, że skradnie też i moje serce. Pięknie o niej napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu! Jestem przekonana, że Twoja recenzja będzie bardzo podobna :-)

      Usuń
  3. Przepięknie opisałaś swoje wrażenia po lekturze tej książki. Nic dodać nic ująć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna recenzja ^^ Już wcześniej chciałam ją przeczytać, ale ty rozpaliłaś we mnie tą "chęć" i przemieniłaś ją w pragnienie. "Pierwsza na liście" mnie oczarowała, więc jeśli podbija serca jeszcze bardziej, to jestem już pewna, że to książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna recenzja ^^ Już wcześniej chciałam ją przeczytać, ale ty rozpaliłaś we mnie tą "chęć" i przemieniłaś ją w pragnienie. "Pierwsza na liście" mnie oczarowała, więc jeśli podbija serca jeszcze bardziej, to jestem już pewna, że to książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za ciepłe słowa :-) Polecam Ci ją w 100% :-)))

      Usuń
  6. Tak pięknie napisałaś o tej książce, że już się nie mogę doczekać lektury. Mam nadzieję że i mi się spodoba :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spodoba Ci się Kasiu! Czekam na Twoją recenzję :-)

      Usuń
  7. Niecierpliwie czekam na 7 października :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałabyś poczytać "29" ? albo w "Kolejce po życie" ? Właśnie przyszedł mi sms, że czeka na odbiór paczka z Arosa. Po kawce śmigam po nią ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Po takiej recenzji ciężko jest obejść obojętnie, kiedy tylko pokonam swoją górę nie przeczytanych książek już wiem po co sięgnę ;).
    Pozdrawiam ;)
    czytaniewekrwii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno nie czytałam tak poruszającej i prawdziwej książki!
    Jestem zachwycona ;*

    Dodaję bloga do obserowanych i będę tu zaglądać <3
    Recenzja również u mnie!
    http://modnaksiazka.blogspot.com/2015/10/zycie-jest-zbyt-krotkie-by-przejsc.html
    Zostaw ślad po sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowna ksiazka,polecam kazdemu!
    Wzruszylam sie nie raz...Bol,rozpacz,cierpienie,rozplyniecie marzen i planow...
    Kocham!

    OdpowiedzUsuń