czwartek, 16 kwietnia 2015
27. Jojo Moyes "Razem będzie lepiej"
Każdy z nas słyszał znane powiedzenie, że pieniądze szczęścia nie dają. Jedni są całkowicie o tym przekonani, drudzy mówią, że to wymówka biedaków. Ja jestem zdania, że owszem, same pieniądze szczęścia nie dają, ale znacznie ułatwiają funkcjonowanie w dzisiejszym świecie. Wyobraźmy sobie sytuację, gdy nie mamy żadnych oszczędności i zachorujemy.Nie stać nas na lekarza, a kolejki na NFZ sięgają przyszłego roku. Albo, że nie mamy za co kupić produktów na obiad, a w domu czeka na nas trójka głodnych dzieci....Brak pieniędzy równa się problemy.
Z podobnymi kłopotami boryka się bohaterka powieści Jojo Moyes. Jess, bo o niej mowa, to pracująca na dwa etaty mama nastoletniego Nicky'ego oraz niezwykle utalentowanej matematycznie Tanzie. Nicky nie jest jej biologicznym dzieckiem,wyróżnia się wśród rówieśników swoim wyglądem. Tanzie to "kujonka" w swoim środowisku. Jej niebywały talent do rozwiązywania wszelkich zadań matematycznych zostanie poddany ciężkiej próbie. Sama dziewczynka także będzie musiała znieść gorycz porażki, ale być może wyjdzie jej to na dobre.
Jess ledwo wiąże koniec z końcem, były mąż nie płaci jej alimentów,a ona przymyka na to oko ze względu na jego trudną sytuację materialną. Jak się później okaże, chyba niepotrzebnie martwiła się kłopotami byłego.
Idealny przykład na to, by czasem sprawdzić autentyczność czegoś, w co się mocno wierzy.
Kłopoty finansowe popychają Jess do wyjazdu na olimpiadę matematyczną z Tanzie. Wygrana zapewniłaby wysokie stypendium i możliwość nauki Tanzie w renomowanej szkole, na którą nie stać Jess. W tym celu z pomocą nowo poznanego Eda, wyruszają w podróż. On, ona, dwoje dzieci i pies.
To podróż życia, która odmieni ich losy i sprawi, że każde z nich chociaż przez chwilę zastanowi się nad swoją przeszłością. Ed- mający poważne problemy w pracy, Jess, która musi ciągle walczyć o pieniądze, by utrzymać rodzinę, oraz Nicky i Tanzie, którzy będą musieli rozprawić się z rówieśnikami i szykanowaniem z ich strony.Nawet pies, on też będzie miał znaczny udział w życiu bohaterów.
Książka, którą Wam dziś opisuję wydaje się lekką i miłą lekturą. Tak poniekąd było. Czytało ją się bardzo szybko i przyjemnie. Prosty, zrozumiały język jakim jest napisana, daje wrażenie lektury banalnej i przyjemnej, takiej na odstresowanie. Ja tą książkę odebrałam nieco inaczej. Autorka, pomimo łatwej formy, przekazała czytelnikowi mnóstwo problemów wyjętych prosto z życia. Brak pieniędzy, dokuczanie rówieśników, utracone zaufanie oraz problem przywłaszczenia sobie nie swoich majętności, to tylko niektóre z sytuacji, które czekają naszych bohaterów.
Powieść ma drugie dno, już nie tak słodkie i cukierkowe, jak zapowiada opis książki. Tak naprawdę to książka słodko-gorzka opowiadająca o dążeniu do bycia szczęśliwym i spełnionym.Razem będzie lepiej, bo tak brzmi tytuł, jest doskonałym podsumowaniem całej treści. Przecież zawsze jest lepiej znosić każde problemy, gdy ma się obok drugą osobę.
"Razem będzie lepiej" to świetna i optymistyczna książka. Można z niej wyciągnąć wiele trafnych wniosków, przy okazji dobrze spędzać czas w podróży z bohaterami.Piękna, pastelowa okładka dopełniła całości nadając książce swój klimat. Ostrzegam, że łatwo jej nie wypuścicie z rąk!
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak!
Moja ocena 5/6
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zapowiada się ciekawa lektura. Lubię tego typu książki, z pozoru lekkie i przyjemne, ale traktujące o ważnych prawdach życiowych.
OdpowiedzUsuńNo tak... Niby pieniądze szczęścia nie dają, ale jak bez nich żyć? Książka po twoim opisie wydaje się być wciągającą :) Ja teraz zaczęłam ostatnią od ciebie i jak ją skończę to wyślę ci paczkę. A teraz śmigam do pracy za pół godziny. Walczę do północy :( Miłego popołudnia.
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na tę książkę, mam nadzieję, że szybko uda mi się ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam tak dużo dobrego, że nie wyobrażam sobie pominięcia tej książki :)
OdpowiedzUsuńKsiążka czeka na półce i będę organizowała związany z nią konkurs :) Mam nadzieję, że na niej się nie zawiodę!
OdpowiedzUsuńŻeby jej nie wypuścić, najpierw muszę ją zdobyć :) Wszyscy chwalą, więc tym bardziej ciekawią mnie perypetie Jess.
OdpowiedzUsuńHej Malwinka. Wpadam do ciebie po pracy na szybką kawkę. U mnie zastój z czytaniem. Jak zarywałam noce z książkami, tak ostatnio padam na pyszczek po 23.oo ;) A u ciebie co słychać?
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie emocjonujące książki. Jestem pewna że idealnie trafi w mój gust :). Jak tylko będę miała okazje to na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :) Człowiek kupi coś do domu i już inny humor, nie? :) Ja po kawie u ciebie zdrzemnęłam się pół godziny. Śpioch ostatnio mnie męczy. Ja z kolei wczoraj zamówiłam sobie sukienki na komunię do Adrianka i chrześnicy Jarka. http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0258479010.html, i taką http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0216541005.html, żakiet beżowy. Do tego kupiłam sobie takie buty http://ccc.eu/pl/woman/catalog/all/339965. Mam nadzieję, że sukienki zgrają się do całości, bo jak nie to będzie porażka po całości.
OdpowiedzUsuńJestem niesamowicie ciekawa tej książki już od dnia premiery, dodatkowo Twoja recenzja jeszcze bardziej zachęciła mnie do jej przeczytania :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKsiążka jest bardzo dobra, polecam i również pozdrawiam!
Usuń