poniedziałek, 3 marca 2014

Arno Strobel "Trakt"

Znów pojawiły się zaległości,poza tą ksiazką jeszcze dwie czekają na recenzję oraz czeka mnie wpis z nowymi skiązkami dla dzieci które kupiłam ostatnio.



Lubię taki gatunek literacki, jednak na dobry psychothriller cięzko trafić.
Jakiś czas temu przeczytała ksiażkę Sebastiana Fitzka o podobnej tematyce.Teraz, po lekturze "Traktu" śmiem twierdzić że Arno Strobel napisał lepszą ksiażkę.Być może sugeruję się tym ze w "Trakcie" bohaterką była kobieta i jakoś ta tematyka była mi bliższa?Nie wiem...w każdym razie ten thriller czytało mi sie lepiej i był mniej zawiły jak "Odłamek".Badz co bądz dla fanów mocnych wrażeń polecam obie ksiażki.

Głowną bohaterką ksiażki jest Sybille.Kobieta budzi się w szpitalu, zupelnie nie mogąc sobie skojarzyć co tu robi, ani co się stało zanim tu trafiła.Pragnie tylko zawiadomić męża oraz dowiedzieć się czy z jej synem jest wszystko w porządku.Niestety w tym momencie jej życie staje się doszłownie horrorem.Lekarz który przychodzi do sali szpitalnej Sybille szybko wyprowadza ją z błędu- nigdy nie miała żadnego dziecka oraz nikt z jej rodziny jej nie szuka ani nie odwiedza.Kobieta spędziła w szpitalu 3 miesiące leżac w spiączce. Jest zupełnie zdezorientowana ale szybko postanawia wyjasnić sprawę sama.Decyduje się na ucieczkę ze szpitala.Sybille bez trudu odnajduje swój dom a pomaga jej w tym przypadkowo poznana Rosemarie.Kiedy Sybille jest na progu swojego mieszkania okazuje się ze jej maż nie wie kim jest.Kobieta nie daje za wygraną i wchodzi do środka,doskonale zna rozkład swojego mieszkania,pamieta kazdą chwilę spędzoną z męzem i synkiem.Nikt jej nie wierzy,mąż nasyła na nią policję twierdząc że obca baba weszła do jego domu i udaje jego zaginioną przed 3 miesiacami żonę.Sybille odchodzi od zmysłow ale próbuje wyjasnić wszystko co tu się dzieje....To dopiero początek koszmaru jaki przezyła Sybille,niejednokrotnie będzie ona musiała wybrac intuicyjnie komu tak na prawdę może zaufać a kto jest jej wrogiem.
Ksiązka trzyma w napięciu,sama czułam się zagrożona czytając ten psychothriller.Każdy kto lubi dreszczowce będzie zadowolony.Akcja toczy się tempem błyskawicznym,w tej ksiazce nie ma miejsca na nudę.
Podobno "Istota" Arno Strobel jest jeszcze lepsza,nie dam jej długo czekac na półce bo z ciekawości pewnie wkrótce sięgnę i po tę pozycję.

Aha...tylko jedno mi nie podeszło w tej ksiażce ale to już raczej wina wydawcy...Format "Traktu" niczym nie pasuje do pozostałych powieści wydawanych przez Prószyński.Nawet kolejna ksiażka Strobel "Istota" jest już normalnej wielkości a "Trakt" zrobili nie wiedziec czemu w mini-wersji?Zupełnie nie pasuje mi do mojej kolekcji,ale to taki drobny szczegół.

Moja ocena +5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz