niedziela, 17 kwietnia 2016

23. Anna Kańtoch "Łaska"



Jak to jest nie pamiętać rzeczy, które są tak straszne, że spokojnie mogłyby być historią niejednego koszmaru? Łaska zapomnienia jest błogosławieństwem wtedy, gdy chroni nas przed własnymi wspomnieniami. Bywa tak, że podświadomość wyrzuca z pamięci straszne zdarzenia, a ich przywołanie jest boleśniejsze niż nam się wydaje. Czasem nie pamiętać, to znaczy mieć szansę normalnie żyć. Tak było w przypadku Marii, bohaterki nowej książki Anny Kańtoch.

Kilkuletnia Marysia znika na parę dni w lesie, nikt nie wie co się z nią działo, gdzie była ani co było powodem zniknięcia dziewczynki. Mija 30 lat, dorosła już Maria wraca do rodzinnej miejscowości by uczyć w tutejszej szkole. Podczas sprawdzianu jaki piszą jej uczniowie dochodzi do dziwnego zdarzenia. Jeden z chłopców oddaje Marii pracę z rysunkiem przypominającym zdarzenie z lasu sprzed kilkudziesięciu lat. Maria jest zaniepokojona tym faktem, lecz nie chce naciskać na ucznia. Wszystko się komplikuje gdy chłopiec, który był autorem rysunku zostaje znaleziony powieszony na gałęzi w pobliskim parku. Wszystko wskazuje na samobójstwo, ale Maria ma wątpliwości. Kolejne śmierci młodych ludzi rozpętują lawinę zdarzeń a Maria będzie musiała zmierzyć się z demonami przeszłości.

Kiedy zobaczyłam "Łaskę" w zapowiedziach od razu czułam, że może to być czytelniczy strzał w dziesiątkę. Chociaż jest to lektura dość specyficzna, to jestem przekonana, że znajdzie spore grono fanów. Książkę można zaliczyć do gatunku thrillera. Przeskoki czasowe pomiędzy przeszłością a teraźniejszością powodują, że czytelnik ma zapewniony doskonały wgląd w wydarzenia jakie miały wpływ na główną bohaterkę. Maria, bo to o niej mowa, to kobieta, która skrywa w zakamarkach umysłu swoją mroczną przeszłość. To, co wydarzyło się podczas jej zniknięcia w lesie jest tak głęboko schowane w jej głowie, że Maria nie jest w stanie jasno odpowiedzieć na pytanie co się wtedy wydarzyło.
Autorka poza wątkiem kryminalnym, oraz ciekawą fabułą, pełną tajemnic i atmosfery strachu ukazała także schemat wypierania tragicznych wspomnień. Ludzki umysł jest tak skonstruowany, że w przypadkach kryzysowych potrafi "zapomnieć" o traumatycznych zdarzeniach. Łaska zapomnienia, to stan, który ma pomóc wykreowanej przez autorkę bohaterce w codziennym życiu i normalnym funkcjonowaniu.
"Łaska" jest książką, która wprowadza czytelnika w mroczne czasy PRL-u, gdzie tajemnice nawarstwiają się z każdą przewróconą kartką a atmosfera gęstnieje coraz bardziej, im bliżej do końca.

Polecam Wam kryminał Anny Kańtoch, tym bardziej jeśli lubicie wielowątkowe historie wywołujące dreszcze emocji. Jestem pewna, że wciągniecie się w historię Marii z wypiekami na twarzy, tak jak ja. "Łaska" to pozycja godna uwagi, pełna zwrotów akcji, ciekawych bohaterów i zaskakującego zakończenia. Nie ma mowy o nudzie!

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czarne!

Moja ocena: 5/6

5 komentarzy:

  1. O kurcze :D Szukałam jakiegoś dobrego polskiego kryminału już od pewnego czasu, myślę, że mogłabym się z tą powieścią zaprzyjaźnić :) Lubię wielowątkowość, lubię takie klimaty, więc dam szansę Łasce, zwłaszcza, że ma tak piękną okładkę.

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowałaś mnie tą książką Malwinka :) Dobrze, że juz jesteś na blogu, bo te dwa tygodnie to stanowczo za długo, kiedy ciebie nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowita książka. Trzyma w napięciu do ostatniej strony i ten mroczny klimat... po prostu mistrzostwo! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie muszę mieć tę książkę. Czułam, sądząc po okładce, że to może być warta uwagi pozycja. Dzięki Twojej recenzji jestem tego pewna!

    OdpowiedzUsuń