niedziela, 9 lutego 2014

Anna Klejzerowicz "Czarownica"



Tą powieść Anny Klejzerowicz musiałm mieć i przeczytać.Długo na siebie czekać nie kazała.
Książka o miłośći,nie tylko dwojga ludzi ale tez o miłości bezwarunkowej do dziecka, zwierząt a także do otoczenia.Autorka wprowadza czytelnika w specyficczny swojski klimat wsi gdzie ucieka się od zgiełku miasta i znajduje swoje miejsce na ziemi.
Tak tez było z Michałem- głównym bohaterem.Zmęczony nieudanym małżeństwem i natłokiem pracy postanawia wyjechać na wieś.Tam buduje wymarzony domek i nareszcie odpoczywa.Od początku przeprowadzki Michał interesuje się pewną kobietą z sąsiedżtwa którą miejscowi nazywają czarownicą.Nutka tajemnicy jaka otacza nieznajomą sprawia że bohater naszej ksiazki zaczyna się nią coraz bardziej interesować.Po krótkim czasie Michał i Ada zostają parą.Każde z nich ma za sobą trudną przeszłośc i buduje na nowo swoje życie w taki czy inny sposób.Każde z nich ma inne priorytety i inne sppojrzenie na świat,ale łączy ich uczucie i nie poddają się istniejącym nieporozumieniom.Kiedy do ich "świata" wkracza Małgosia nikt nie podejrzewa że to wywróci życie Adt i Michała do góry nogami.Małgosia to kilkuletnia dziewczynka która potrzebuje oipieki,miłosci i zwyczajnego domu w którym mogła by dorstać.Jej matka alkoholiczka popełniła samobójstwo zostawiając dziewczynkę samą sobie.Michał postanawia zając się Małgosią.Na to wszystko krytycznym okiem patrzy Ada która stanowczo mówi NIE dzieciom w domu.Dla niej wazniejsze są zwierzęta i to na nie przelewa swoje uczucia.Ada ma powód żeby nie chcieć dzieci,sekret z przeszłości odezwał się i szybko nie da o sobie zapomnieć.Michał robi wszystko co może by zbliżyć Adę i Małgosię.Kiedy wszystko  idzie ku dobremu na ich drodze do szczęscia we troje stanie przeszkoda.Jaka?Zapraszam do poczytania.
Pozytywnie oceniam powieść.Książka pełna prawdziwego życia,ciepła,uczuć.Warto ja przeczytać by przekonać się że nawet banalnie zaczynająca się historia może mieć ogromne przesłanie.Z chęcią przeczytam ciąg dalszy historii o losach Małgosi,Michała i Ady.

Moja ocena 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz