czwartek, 17 października 2013

Jodi Picoult "To, co zostało"



Czy można wybaczyć niewybaczalne? Najbardziej poruszająca powieść Jodi Picoult!

Ludzie doznają różnych strat, wielkich i małych. Można stracić kolejkę, cnotę, pracę. Głowę, serce albo rozum. Można stracić dom na rzecz banku, patrzeć, jak dziecko wyjeżdża na stałe na drugi kontynent, a mąż popada w demencję. Strata to nie tylko śmierć, a żal ma wiele postaci.

Osamotniona Sage Singer, zrozpaczona po śmierci matki, zaprzyjaźnia się ze starszym panem, ulubieńcem lokalnej społeczności, emerytowanym nauczycielem. Pewnego dnia Josef prosi ją o nietypową przysługę: chciałby, aby pomogła mu umrzeć. Wyznaje, że nie jest tym, za kogo przez wiele lat się podawał. Mężczyzna skrywa straszną tajemnicę z przeszłości, sięgającą czasów II wojny światowej i masowych mordów na ludności żydowskiej. Czy Sage zgodzi się mu pomóc? Czym będzie wówczas jej czyn: aktem miłosierdzia wobec drugiego człowieka czy wymierzeniem sprawiedliwości bezwzględnemu naziście? Czy ma do tego prawo?



Strasznie ciężko mi opiniować tę książkę.Każda powieść Jodi porusza czytelnika do głębi,odkrywając najgłębsze tajniki duszy i serca.Tym razem padło na bardzo trudny temat.II wojną światowa,Holocaust...te terminy znałam głownie z lekcji historii oraz z programów telewizyjnych.Podziwiam autorkę tym bardziej, ze podjęła się tak trudnego tematu.

Sage pracuje w piekarni.Jest osobą nieśmiałą,ma trudności z nawiązywaniem kontaktów,stroni od towarzystwa.Pewnego dnia poznaje miłego starszego pana z którym szybko odnajduje wspólny język.Po niedługim czasie staruszek prosi Sage by pomogła mu umrzeć.Sam twierdzi, ze za to co złego zrobił w życiu spotkała go właśnie taka kara ze nie może umrzeć w żaden naturalny sposób.A co takiego zrobił ów starzec?Był nazistowskim strażnikiem.Sage początkowo nie wierzy w jego historię.Pomimo dość szczegółowych opowieści Josefa tego co robił,jaką krzywdę ludziom wyrządzał Sage postanawia sprawdzić jego prawdomówność.Przyznam,że opisy mordów jakie odbywały się w obozach koncentracyjnych przyprawiały mnie o ciarki na plecach.Bywało ciężko momentami,ale mam świadomosć tego że to co Picoult nam opisuje to kawał historii bardzo związanej z naszym krajem.
Czy Sage odnajdzie prawdę?Jaką rolę w całej historii będzie miała babcia Sage?Czy spełni życzenie Josefa o szybszej śmierci?I wreszcie czy decyzja którą podejmie będzie na pewno słuszna?

Bardzo ciekawa książka,jedna z najbardziej poruszających jak czytałam.Co prawda przyznam, ze spodziewałam się takiego zakończenia i domyśliłam sie kim na prawdę był Josef,ale i tak zapamiętam ją na dłuuuugo.I nie sprzedam tej książki ponieważ być może w ramach nauki kiedyś moje dzieci po nią sięgną?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz